Minus 31 kg w 4 miesiące
Cześć, nazywam się Olga (pseudonim na forum Monkey77) i jestem z Uralu. Mieszkam i pracuję w mieście Zlatoust. Mam 43 lata, jestem mamą i już babcią. Mój wzrost to 172 cm. Moje motto życiowe to „Droga zostanie opanowana przez chodzenie …”
Jak to się wszystko zaczeło?
Wiosną zdecydowałem, że nie grozi mi już utrata wagi, a wszystkie bajki o odchudzaniu nie dotyczą mnie. Ponieważ moja ukochana wnuczka bezpiecznie niszczy cały sprzęt, wagi były schowane wysoko. Nie ważyłem się od dwóch lat. W maju łuski wpadły mi w ręce i - och, zgroza! - pokazali 124 kg.
Kto ponosi winę i co robić?
Co robić? Oczywiście schudnij! W momencie startu moja waga wynosiła 124 kg. Zacząłem szukać diety długoterminowej. Nasz ukochany internet wprowadził mnie na dietę jajeczną.
Od 16 maja 2011 roku przeszłam na tę dietę i szczerze na niej siedziałam przez miesiąc. Wyniki z pierwszych dwóch tygodni były po prostu oszałamiające - 116 kg na początku czerwca. W lipcu - 109 kg. Chciałem podłączyć ładowarkę. Ponownie, korzystając z Internetu, wybrałem ćwiczenia Bodyflex, ale Oksisize został złapany. Od lipca zajmuję się utlenianiem i okresowo wracam do diety jajecznej. W sierpniu ważyłem 105 kg. Potem rano zacząłem chodzić na basen. Na początku bardzo trudno było wstać rano, ale potem przez cały dzień taka ładunek wigoru. Dlatego nowe motto brzmiało: „Wstań i chodź”.
Musisz wstawać bardzo wcześnie, aby ćwiczyć i pobiegać na basen. Teraz dałem odpocząć ciału, ale nadal ćwiczę i chodzę na basen.
Jak przetrwać święta?
Jak wszyscy, mam wakacje i szaleństwo. Ale są wspaniałe dni postu, które pomagają radzić sobie z konsekwencjami zaburzeń odżywiania.
Czy Calorizator pomaga?
Niedawno trafiłem na stronę Calorizator. Bardzo podobała mi się strona osobista i obliczenia. Teraz pomagają mi utrzymać wagę, ale w przyszłości pomogą w kolejnym skoku w stronę harmonii.
Co z planami?
Teraz moja waga to 93 kg, miałem 124 kg, a moim marzeniem jest ważyć 70 kg. Schudłam w 4 miesiące. Już całkowicie zmienił rzeczy w szafie - stare zaczęły się spotykać. Teraz staram się utrzymać wagę na tym samym poziomie. Jak na razie tomy odchodzą, więc nadal uczę się wychowania fizycznego. Od stycznia chcę zrobić nowy skok do 70 kg. Moje nowe motto to „Nie ma ograniczeń co do doskonałości”.
Autor: Monkey77 (specjalnie dla Calorizator.ru)
Kopiowanie tego artykułu w całości lub w części jest zabronione.
